
Skóra niemowlaka jest delikatna – o tym wszyscy wiemy. Jest także skłonna do odparzeń. Nie są to jednak jakieś szczególne problemy, gdy dziecko ma zapewnioną właściwą opiekę i pielęgnację. Naprawdę „pod górkę” zaczyna się robić, gdy uaktywnią się alergie lub choroby skórne, co obecnie wcale nie należy do rzadkości. Jednym z kluczowych elementów pielęgnacji jest wówczas stosowanie odpowiednich ubranek.
Naturalnie naturalne!
Gdyby plastik oraz wszelkie inne tworzywa syntetyczne były naturze do czegokolwiek potrzebne, to zwyczajnie rosłyby na drzewach. A nie rosną, prawda? Natury nie da się poprawić, bo jest w pełni samowystarczalna. A natura, to przecież także i my! Ludzie wynaleźli syntetyki, żeby było szybciej, żeby było taniej, ale lepiej – nie będzie nigdy. Bo najlepsze (czyli najzdrowsze) dla nas są i pozostaną surowce naturalne. Wśród tkanin i dzianin prym wiedzie pod tym względem bawełna organiczna, która cienką i delikatną skórę niemowlęcia potrafi otoczyć prawdziwie troskliwą opieką.
Naturalnie warto zwrócić uwagę na jakość
Bawełna bawełnie nierówna, a diabeł tkwi w szczegółach. Nawet, jeśli na metce będzie informacja: 100% cotton, ale produkt będzie pochodzenia azjatyckiego, to można mieć wątpliwości. Tajemnicą poliszynela są tamtejsze obozy pracy, fikcyjna kontrola jakości, przyspieszanie procesów produkcyjnych chemią oraz zatrudnianie dzieci. Dlatego dużo bezpieczniej (oraz tak bardziej w zgodzie z sumieniem) jest kupować produkty krajowe – z pewnością dużo mniej kontrowersyjne.
Naturalnie poliester pożegnamy!
Nawet przy zdrowej skórze poliester nie jest wskazany dla niemowlaka. Przy skórze skłonnej do podrażnień – to już w ogóle nie ma o czym mówić! Syntetyczne włókna (wytwarzane z ropy naftowej) są dla skóry wrażliwej tylko kolejnym obciążeniem, powodując nierzadko nasilenie objawów alergii oraz chorób skóry.
Nawet domieszka poliestru w bawełnie powoduje znaczną utratę naturalnych właściwości tkaniny. Dlatego warto postawić na krajowe ubranka 100% z bawełny organicznej.